Piernikowa Chata - za co nagradzamy dziesiątkę finalistów? Drukuj

Drodzy Bajkopisarze

Cieszymy się, że aż 16 szkół odpowiedziało na nasze zaproszenie, biorąc udział w tegorocznym siódmym już Festiwalu Bajkopisarzy Piernikowa Chata. Jak zawsze czas, kiedy przychodzą do naszego Ośrodka Wasze konkursowe prace, jest najbardziej baśniowym momentem w naszej pracy :- ). W tym roku otrzymaliśmy od Was 130 baśniowych opowieści, a tematami konkursowymi były:

1.O tym jak Czerwony Kapturek oswoił złego Wilka, a może to jednak Wilk oswoił Czerwonego Kapturka?

2. Każdy duży i silniejszy pod opiekę bierze mniejszych!

3. Prawdę zawsze warto mówić choć ją czasem trudno lubić.

Bardzo wielu z Was wybrało właśnie temat pierwszy, którym zachęcaliśmy do literackiej zabawy wątkami z baśni O Czerwonym Kapturku, tak więc i w finałowej dziesiątce pojawiło się aż sześć "kapturkowych" opowieści.

A oto nasza dziesiątka finalistów pierwszego etapu:

Opowieść Moniki Rudnickiej "O małym Wilczku i o gburze Czerwonym Kapturze" to przede wszystkim historia o tym, jak trudną rzeczą jest opieranie się pokusom. Mały Wilczek, który wędrował przez las do Wilczkowej Babci, dobrze wiedział, że powinien unikać spotkania z Czerwonym Kapturem, bo ten poluje na wilki. Niestety, gdy ów Kaptur nie tylko stanął mu na drodze, ale jeszcze delektował się lizakiem, sprawa okazała się trudniejsza do wybrnięcia, bowiem Wilczek zawsze marzył, by spróbować słodyczy tego „lizajka”…  Monika z dużym wdziękiem opisuje przygody sympatycznego Wilczka, a jej bajka to nie tylko świetnie scharakteryzowane postacie, ale także pomysły słowotwórcze i humor!

"Odpowiedzialność Nawigatora" Mateusza Rokity zaprasza nas do tajemniczego świata jednej z odległych galaktyk oraz pozwala poznać zamieszkujące ją istoty. Ich główną cechą charakteru było to, że nigdy nie potrafiły się przyznać do popełnienia jakiegokolwiek błędu. Kłopot pojawił się w momencie, gdy podczas jednej z niebezpiecznych wypraw międzygalaktycznych (prowadzonej przez niezwykle nowoczesny statek kosmiczny Tezaurus) okazało się, że jego Nawigator zapomniał zabrać ze sobą wszystkich map nieboskłonu. Czy bohater przyzna się do swojej porażki? Mateusz w swojej opowieści potrafi umiejętnie stopniować napięcie dramaturgiczne i podsycać ciekawość czytelnika.  Jego historia to także głos w ważnej sprawie – czy warto być odpowiedzialnym!

Julianna Silber swoim tekstem "O Czerwonym Kapturku, wilku i żarłocznej babci" ujawniła naprawdę spore poczucie humoru. W klasycznym Kapturku babcia to wiekowa staruszka, którą trzeba się opiekować, natomiast Julianna uczyniła właśnie z babci …szwarc  charakter! Owa babcia - nie dość, że cechuje ją gigantyczny apetyt oraz despotyczne usposobienie to jeszcze wnuczce każe zaspakajać najdziwniejsze zachcianki. – Chcę skosztować wilczego mięsa z lasu, to twoje zadanie - oświadczyła pewnej nocy Czerwonemu Kapturkowi, wzbudzając przerażenie dziewczynki perspektywą przedzierzgnięcia się w łowczego. Tekst Julianny obfituje w zabawne zwroty akcji i wieńczy go zaskakujący finał. Wszystko to czyni z jej historii opowieść, która bawi i śmieszy, sprawiając czytelnikowi dużą frajdę!

Bardzo psotny książę jest bohaterem baśni Jakuba Kozyry "Prawdę zawsze warto mówić...". Ów Makary dla zabawy (a także czując się kompletnie bezkarnym - może to wina królewskiego bezstresowego wychowania?) wszystkim wokół robił złośliwe żarty, a jego kłamstwa i kłamstewka z dnia na dzień stawały się coraz bardziej okrutne. Aż trafiła wreszcie przysłowiowa kosa na kamień. Pewnego dnia książę wprowadził w błąd pewnego wędrowca, który wyglądał na zwykłego podróżnego, a okazał się potężnym czarodziejem! Oj poczuł wreszcie Makary na własnej skórze, czym są konsekwencje niewłaściwego postępowania! Opowieść Jakuba to nie tylko interesująco przedstawiony portret kłamcy, ale także pomysłowo pokazany „proces dydaktyczny” dotyczący tego, jak kłamcę nauczyć prawdomówności.

Tekst Zuzanny Kiczak "Kaptury i kapturki" napisany jest z dużą lekkością i swadą, a utrzymany w klimacie opowieści przygodowo - awanturniczej. Mamy tu mnóstwo fantastycznie scharakteryzowanych  postaci: wilka ciamajdę, Alicję Czarnego Kaptura, która niczym Robin Hood jest nieustraszona w obronie pokrzywdzonych oraz jej siostrę Czerwonego Kapturka – naiwną i dobroduszną. Mamy też niebieskiego smoka Fafika oraz całą galerię innych stworów - od wiedźm i czarodziejów po wampiry i strzygi. Poza wyrazistymi postaciami niewątpliwym walorem opowieści Zuzanny jest dynamicznie i ciekawie poprowadzona akcja, humor oraz interesujące przetworzenie „kapturkowych” wątków.

Bohaterem "Zemsty Czerwonego Kapturka" Hanny Małyszek jest wilk – kinoman i wielbiciel Chaplina, który dla nagrody w postaci biletu na festiwal filmów z ulubionym komikiem, postanowił zostać wegetarianinem. Opowieść Hani intryguje akcją oraz bawi absurdalnym humorem, a czytelnik z dużym zaciekawieniem śledzi losy wilka walczącego ze swoją wilczą naturą oraz próbującego przechytrzyć Czerwonego Kapturka. Kapturek, tym razem uzbrojony w nowinki techniczne (kamerkę internetową!), nie daje za wygraną i łapie Wilka na kłamstwie! A więc Wilku - nici z pójścia do kina, ale przecież można zabawić się w Chaplina!

Agnieszka Ucherek w opowieści "To nie tak jak myślisz" chyba najwszechstronniej z wszystkich uczestników tegorocznego konkursu wykorzystuje i twórczo przetwarza znane nam  baśniowe wątki. Buduje z nich własną historię, która mieni się humorem, błyszczy autoironią i zaciekawia pomysłami na konstrukcję akcji oraz charakter postaci. Agnieszka, mówiąc głosem stworzonej przez siebie bohaterki Lori – mieszkanki Bajlandii, nie tylko opowiada nam o tej przedziwnej krainie, ale także zdradza czytelnikom doprawdy frapujące okoliczności powstania Bajki o Czerwonym Kapturku. Fantastyczne w opowieści Agnieszki jest to, że z dużą swadą pokazuje cały mechanizm tworzenia się legend. Zwykle przecież dzieje się tak, że jakieś faktyczne wydarzenie i umiejętnie poprowadzone relacje jego świadków (pisarzy?) na równi współtworzą przekazywaną potem z ust do ust niezwykłą story. Dla Agnieszki szóstka z plusem!

Baśń Aleksandra Szyszkowicza "Kłamstwo i czekolada" opowiada o Krainie, w której od niepamiętnych czasów istniały dwa królestwa: Czarnej Czekolady i Białej Czekolady. Ich królowie Karmel I Wychudły i Marcepan XII Otyły prowadzili rokroczne wojny za pomocą czekoladowych szachów.  Aż któregoś dnia przybył do Krainy szpieg z dalekiej Bekonii, a jego intryga miała wywołać prawdziwą, a nie szachową wojnę. Cała historia stworzona przez Aleksandra zachwyca nie tylko humorem i pomysłowością (także słowotwórczą), ale również wrażeniami… smakowymi! Ma w dodatku wierszowany morał, który warto przytoczyć:

Prawdę zawsze trzeba mówić/Choć ją czasem trudno lubić./Więc pamiętaj mój kolego/ Zanim zrobisz coś podłego, /Kłamliwego, pokrętnego, /Kiedy diabeł ci do ucha / Szepcze swoje „dobre” rady, /Ty nic nie rób, ty nie słuchaj./Wypij kubek czekolady! /Gorzki, słodki poczuj smak, /Czekolady dobrej znak.

Aleksander, za ten tekst duże brawa!

Aleksandra Hawajska potraktowała bohaterów Czerwonego Kapturka jak aktorów, którzy znani są wszystkim z zagranych przez siebie głównych ról w słynnej baśni i opowiada nam w „Wilczycy” o tym, jak oboje pragną walczyć ze swoim – nazwalibyśmy to chyba „publicznym wizerunkiem”. Tak więc Kapturek uczy Wilka ogłady, dbania o czystość, zdrowej wegetariańskiej diety, by już nikt nie traktował go jak napadającego na niewinnych ludzi obżarciucha. Ale zaraz potem okazuje się, że i Czerwony Kapturek ma czego uczyć się od Wilka, a skutki tej nauki są doprawdy zaskakujące… Podobała nam się w tej historii pomysłowość wątków i zaskakujący finał!

Historia "O mieczu, który wydał swojego pana" Tymka Trochy przywodzi na myśl mroczne czasy Średniowiecza, z jego kamienno - drewnianą zabudową miasteczek pełnych rzemieślniczych warsztatów i kupieckich kramów. Zapewne takim miejscem było i stworzone przez Tymka baśniowe Berlond. Tam właśnie  swoją słynną magiczną kuźnię prowadził mistrz Koban. Pracował w niej młody Bar, którego zachłanność ujawnił w dramatycznej sytuacji tytułowy miecz. Tymek świetnie buduje nastrój, umiejętnie stopniując emocje, co sprawia, że jego opowieść czyta się naprawdę „jednym tchem”. Tekst "O mieczu, który wydał swojego pana" jest przekonującą i ciekawą ilustracją powiedzenia, że "oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa".

Wyróżnienia za teksty otrzymali:

1. Natalia Ratajczak; SP nr 15 Wrocław; tekst "Baśń o Złotoskórym Chłopcu"

2. Aleksandra Świdurska; SP nr 107 Wrocław; tekst "Baśń o  afrykańskim smoku Oskarze"

3. Wojtek Kowalczyk; SP nr 44 Wrocław ; tekst "Historia Czerwonego Kapturka"

4. Aleksandra Paradowska; SP nr 109 Wrocław; tekst "Lew i Komar, czyli jak mocniejszy pomaga słabszemu"

5. Kacper Kuźmiński; SP nr 91 Wrocław; tekst "Czerwony Kapturek oswoił wilka, a może to wilk oswoił Kapturka?

6. Aleksandra Mokrzan; SP nr 42 Wrocław; tekst " Zgubna żądza władzy"